Branża transportowa to jeden z najbardziej dynamicznych i zmiennych sektoró...
Rozwiązywanie trudności spedycyjnych często łączy się z wychodzeniem poza szablonowe, tradycyjne myślenie.
Case study problemu logistycznego holenderkiej firmy VanMoof udowadnia, że nastawienie think out of the box przynosi oszczędności.
Jak zacząć?
Holenderka firma VanMoof produkująca wysokiej klasy rowery elektryczne, borykała się z rosnącymi problemami logistycznymi. Motorowery, które dostarczane były klientom zaczęły odnotować coraz większe odsetki uszkodzeń transportowych (zwłaszcza w wysyłkach do USA).
W wyniku tego kupujący otrzymywał uszkodzony już towar. VanMoof poinformowała, że sytuacja dotyczyła aż 25% motocykli, wysyłanych w okresach rocznych!
Co zrobiła firma?
Wyszła outside the box i to niemalże dosłownie!
Zespół VanMoof zamiast zastanawiać się jakie dodatkowe zabezpieczenia może dostarczyć wewnątrz pudła transportowego, wyszedł ponad schemat i zadał sobie podstawowe pytanie:
jakie towary nie mają takiego problemu i dlaczego?
Odpowiedź była prostsza niż można się było spodziewać. Wystarczyła odpowiednia zmiana designu.
Eksperci VanMoof wpadli na genialny pomysł, by opakowywać swoje rowery jak … telewizory. Brzmi zabawnie? Zaskoczy Was efekt, uszkodzenia spadły aż o 80%. To idealny przykład na to, że nie ma złych pomysłów i nie należy trzymać się utartych schematów.
Niezależnie od branży, w której się znajdujesz najważniejsze jest by otwarcie i kreatywnie brać rzeczywistość i wyciągać z niej max możliwości.
Takie same podejście mamy w spedycji. Każdy proces i każdy łańcuch staramy poddawać pod wątpliwość, właśnie po to, by znajdować nieoczywiste rozwiązania i nowe perspektywy.
