Czy Baltimore okaże się siłą portów wschodnich USA? Jakich przekierowań można się spodziewać?

Obciążenie, a możliwości
Port w Baltimore jest najbardziej obciążonym portem w USA pod względem obsługi samochodów osobowych oraz lekkich ciężarówek. W samym 2023 roku obsłużył 11,7 mln ton drobnicy i rekordową ilość 1,1 mln TEU kontenerów.
Jak wszyscy dobrze wiemy dostęp do portu w Baltimore został odcięty przez zawalony most Francisa Scotta Key Bridge. Z naszych informacji wynika, że ładunki z morza śródziemnego zostaną przekierowane do portu w Nowym Jorku, któy w poprzednim roku osiągnął przepustowość zaledwie 59%.
Jak rokują przesunięcia towarów?
Biorąc pod uwagę tymczasowe przekierowania ładunków można szacować, że prognoza przepustowości portów Ameryki Północnej wzrośnie o około +10,6% r/r na rok 2024.
Ze względu na przewidywane spatki ilości przeładunków Baltimore (wynikające z postępowania prawneg wobec katastrofy staku) wolumen kontenerów zostanie rozłożony na terminalach w Nowym Jorku/NJ, Filadelfii i Hampton Roads, średni stopień wykorzystania w 2024 r. osiągnąć aż 79%.
Próba dodatkowa?
Nie ulega wątpliwości fakt, że logistykę portową czeka "egzamin", ponieważ port w Baltimore od lat zmagał się z wydłużonymi kolejkami wpływu. Przełom nastąpił dopiero w lutym 2024 r. kiedy pierwszy raz od dawna czas oczekiwania zmalał dzięki optymalizacji, wynosząc średnio 0,2 dnia. W nadchodzących miesiącach te bramy mogą zostać wystawione na próbę.