Wczoraj (14.07.22) rozpoczął się kolejny, trzeci etap strajku w porcie w Hamburgu.
Jakie skutki przyniesie paraliż terminala z obłożeniem towarowym sięgającym aż 90%?
Ile potrwa oraz jaka jest jego przyczyna?
Zaplanowany strajk pracowników portu rozpoczął się w 14.07.22 o godzinie 6:00 i ma potrwać do 16.07.22, tworząc tym samym najdłuższy przestój terminala w Hamburgu od blisko 40 lat. Protest łącznie potrwa 48-godzin, a udział w nim bierze aż 12 000 związkowców.
Pierwsze postępowania strajkowe miały miejsce już kilka tygodni temu i wynikły z powodu niezadowolenia pracowników portu w Hamburgu z warunków płacowych pracodawcy. Obecna decyzja wznowienia działań protestacyjnych zapadła po kolejnych nieudanych obradach Centralnego Związku Niemieckich Firm Portowych (ZDS) a stowarzyszeniem ver.di (Vereinte Dienstleistungsgewerkschaft), uznawanym za największy na świecie związek zawodowy.
Jakie są skutki strajku?
Główna negocjatorka ZDS Ulrike Riedel odnosząc się do obecnie trwającego strajku pracowniczego uznała, że:
,,ostatnie zatrzymanie terminala jest nieodpowiedzialne, ponieważ dwudniowy przestój nie może już być nazywany strajkiem ostrzegawczym”.
Z powodu nieugiętej pozycji związkowców port w Hamburgu obawia się bolesnego uszczerbku na międzynarodowej reputacji oraz spadku konkurencyjności terminala. Protest niesie za sobą znaczące ryzyko spadku zapotrzebowania i przełożenia obłożenia portowego na inne drogi morskie. Wzrost niezadowolenia kontrahentów organizujących przewozy w czasie przestoju skutkuje kolejnymi odroczeniami zawinięć do Hamburga, Bremerhaven i Wilhelmshaven. Co za tym idzie bezczynne statki oczekujące obecnie w niemieckiej zatoce posiadają opóźnienia w cumowaniu, sięgające nawet 14 dni.
Czego możemy się spodziewać?
Analizując obecną politykę protestu prowadzoną w porcie w Hamburgu istnieje duża obawa o to, że ostrzegawcze strajki pracownicze nie zakończą się definitywnie 16.07.22. Jak podała Ulrike Riedel kolejna próba znalezienia rozwiązania przy stole negocjacyjnym odbywająca się 14.07.22 również nie przyniosła zamierzonego porozumienia.
Negocjatorka ZDS wydała oświadczenie, w którym wezwała związek pracowniczy do ostatecznego uzgodnienia postępowania pojednawczego. W związku powyższym w odpowiedzi na stanowisko Ulrike Riedel główna negocjatorka ver.di, Maya Schwiegershausen-Güth, podkreśliła wyłącznie nieugięte żądania realnej podwyżki płac i wykazała kolejną gotowość do znalezienia wynegocjowanego porozumienia. Niezależnie jednak od porozumienia związku zawodowego z władzami portu już dziś można spodziewać się ogłoszenia przez przewoźników znacznej liczby pustych rejsów z Azji zaplanowanych w sierpniu oraz wrześniu.
CIEKAWOSTKI