Z powodu pogłębiającego się problemu, rosnącego wskaźnika ilości wytwarzanego CO2 przez żeglugę morską, armatorzy poszukują coraz to nowszych rozwiązań technologicznych, umożliwiających osiągnięcie neutralności pod względem produkcji gazów cieplarnianych.
Jakie rozwiązania będą dostępne na rynku frachtowym w 2030 roku?
Emisja gazów cieplarnianych w transporcie morskim
Według raportu opublikowanego przez Europejską Agencję Środowiska oraz Agencję ds. Bezpieczeństwa na Morzu, na rok 2020 przewozy morskie i śródlądowe w UE odpowiadają za 13,5 proc. emisji gazów cieplarnianych z transportu w Unii Europejskiej. Co zaskakujące wynik ten utrzymał się mimo spadku ilości transportów żeglugowych w 2020 roku.
Placówki badawcze wykazały również, że wśród szkodliwych substancji wytwarzanych przez żeglugę morską, największa produkcja gazów odnosiła się do dwutlenku węgla, pochodzącego ze spalania paliwa. Wyliczono, że statki zawijające do portów UE i EOG (Europejskiego Obszaru Gospodarczego) wyemitowały 140 mln ton CO2, co stanowiło ok. 18 proc. całkowitej emisji CO2 generowanej przez cały transport morski w roku 2020.
Szanse na obniżenie emisji gazów cieplarnianych
Z powodu pogarszającej się sytuacji związanej z wytwarzaniem CO2 przez transport morski, wielu armatorów zaczęło opracowywać rozwiązania umożliwiające pomniejszenie problemu oraz wprowadzające nowe ekologiczne innowacje. Wśród firm, które opracowały tego typu alternatywy znajduje się między innymi MARESK oraz CMA.
Napędzanych skroplonym gazem ziemnym przez CMA CGM Group
Dyrektor generalny CMA CGM Group Rodolphe Saadé problem związany z nadmiernym wytwarzaniem dwutlenku węgla zauważył już w listopadzie 2017 roku. Dzięki otwartości na nowoczesne rozwiązania technologiczne wraz z zespołem ekspertów stworzył plan zamówienia dziewięciu 23 000 TEU (jednostek ekwiwalentnych o długości dwudziestu stóp) z zasilaniem LNG i utworzenie stałej floty do 2022 roku. Dzięki wieloletnim pracom badawczo-rozwojowym utworzone jednostki zapewniają redukcję emisji dwutlenku siarki, i drobnych cząstek o 99% oraz na zmniejszenie emisji tlenku azoty o 85%. Dzięki swoim poczynaniom ekologicznym CMA stało się pionierem w dziedzinie wykorzystywania LNG dla statków kontenerowych. Pionierska wizja zaprojektowania tak dużej floty żeglugowej przyczyniła się do wprowadzenia nowego poziomu technologicznego w żegludze morskiej oraz zwiększenia świadomości o ilości wytwarzanych gazów cieplarnianych. Nie jest to jednak ostatni projekt wspomnianego powyżej armatora, ponieważ obecnie został uruchomiony nowy program, który zakłada opracowanie nowoczesnych rozwiązań umożliwiające zapewnienie całkowitej neutralności pod względem wytwarzania CO2 do roku 2050.
Osiem statków AP Moller-Maersk napędzanych zielonym metanolem
Wśród armatorów dostępnych na rynku, nie tylko CMA CGM Group zauważyło problem związany z nadmierną emisją CO2. Trudność tą spostrzegł również Maersk, który opracował równie innowacyjną metodę na obniżenie gazów cieplarnianych, czyli wykorzystanie zielonego metanolu do napędu statków kontenerowych. Duński armator ujawnił, że zakontraktował do swojego projektu osiem statków o ładowności po 16 000 TEU w Hyundai Heavy Industries, z czego pierwszy z nich, zgodnie z planem ma zostać przekazany na stocznię już w I kwartale 2024 roku.
Jak podaje Maersk łączny koszt zamówienia ośmiu kontenerowców wynosi 1,4 mld USD, ma być on jednak wstępem do urzeczywistnienia planu, który umożliwi osiągnięcie całkowitej neutralności pod względem wytwarzanego dwutlenku węgla do 2030 roku. Z informacji udostępnionych przez armatowa wiadomo już, że system napędowy metanolu, dla większych statków i ich większej mocy silników, został opracowany wspólnie z MAN Energy Solutions, Hyundai (Himsen) i Alfa Laval, a nowe statki zastąpią tonaż o łącznej ładowności ponad 150 000 TEU.
CIEKAWOSTKI