W ostatnich tygodniach Baltic Dry Index ponownie odnotowuje tendencje spadkowe.
Dlaczego ceny frachtów spadają oraz jakie skutki może nieść poziom BDI dla Giełdy Papierów Wartościowych?

Baltic Dry Index
Baltic Dry Index został stworzony 1985 roku na londyńskiej ,,Baltic”. Jego przeznaczenie odnosi się bezpośrednio do branży spedycyjnej i ma na celu ujęcie zmian występujących w cenie frachtu. Dane budujące BDI notowane są każdego dnia roboczego przez panel międzynarodowych maklerów okrętowych z Giełdy Bałtyckiej, a sam indeks opiera się na zebraniu średnich cen transportu morskiego i zwizualizowaniu ich za pomocą wykresu.
BDI obecnie uznawany jest za jeden z mierników światowej koniunktury gospodarczej, ponieważ jak wykazują ekonomiści istnieje niepisana zależność pomiędzy Baltic Dry Index a prognozowanymy notowaniami na Giełdzie Papierów Wartościowych, Silne rekordy zauważalne Baltic Dry Index kilkukrotnie przełożyły się na wystąpienie zjawiska hossy.

Statki objęte w Baltic Dry Index
Do tej każdej kalkulacji BDI, wliczane zostają wartości uzyskane z realizacji przeprowadzonych czterech typach statków (w zależności od ich pojemności ładunkowej w tonach brutto):
-Small ships,
-Supramax,
-Panamax,
-Capesize.
Obecny stan BDI
Obecny stan Baltic Dry Index zaczyna niepokoić spedytorów na całym świecie, ponieważ wykres odnotowuje kolejne spadki cen frachtowych. BDI w ostatnich tygodniach opadł dodatkowo dając inwestorom wgląd w zarysowujące się globalne trendy podaży i popytu.

Niski poziom BDI wynika między innymi z:
-rosnącego poziomu inflacji,
-nadprodukcji pustych kontenerów,
-zmiany polityki zakupowej (firmy posiadają wysokie stany magazynowe),
-powiększenia flot armatorskich.
CIEKAWOSTKI